„To najszybsza z dotychczasowych książek Marcina Orlińskiego. Zabiegi czyta się właściwie nie wiadomo kiedy. To coś w rodzaju notatek z wakacji nad morzem, kilkuzdaniowych obserwacji, wrażeń, wspomnień, porównań. Dziwne, że składając się z takich scenek, z takich obrazków, Zabiegi mają jednak precyzyjną konstrukcję, i zdumiewające, że przy takim nagromadzeniu banalności mówią jednak rzeczy istotne. Dotykają czegoś, co jest zbiorowym polskim doświadczeniem”.
Bohdan Zadura
„Zabiegi to proza postkurortowa. Jeśli chcecie wiedzieć, co naprawdę przeżyliście tego lata w Świnoujściu czy w podobnych wczasowiskach, czytajcie Orlińskiego. Jak na jeden turnus, jest to książka kompletna i zabawna”.
Marek Bieńczyk